single

Co warto wiedzieć przed wyjazdem do Meksyku?

Planujesz spędzić swój urlop w Meksyku? Jest kilka rzeczy, które przyda ci się wiedzieć przed wyjazdem, zarówno jeśli chodzi o kwestie techniczne, jak i kulturowe. Pomimo tego, że to państwo nie znajduje się na szczycie listy najpopularniejszych turystycznych kierunków, coraz większa ilość podróżników zaczyna się nim interesować. Meksykanie kojarzą nam się na pewno jako bardzo dynamiczni i energiczni ludzie, którzy uwielbiają dosypywać kilogramy chili do każdej potrawy oraz ubierać fantazyjne kapelusze.

Co nam jest potrzebne żeby przekroczyć granice Meksyku?
Meksykanie nie są zbytnio restrykcyjni, jeśli chodzi o wpuszczanie imigrantów czy podróżników do swojego kraju. Jeśli chcesz przekroczyć meksykańską granicę, potrzebny ci jest jedynie paszport z datą ważności nie krótszą niż pół roku. Dostajesz również do wypełnienia Formulasz Migracyjny (na pokładzie samolotu), który oddaje się urzędnikom, a kopie zachowuje dla siebie (warto zwrócić na nią większą uwagę, ponieważ musimy ją oddać przy wylocie z kraju). Poza tym nie potrzebujemy żadnej wizy. Granice są otwarte!

Pilnuj swojego żołądka
W Meksyku powinieneś uważać na to, co i gdzie jesz. Ogólnie odradza się jedzenie w ulicznych knajpkach czy kupowanie surowego jedzenia, lepiej po prostu porobić zdjęcia kolorowym stoiskom niż później cierpieć z powodu niestrawności. Niestety, Meksykanie nie przykładają aż takiej uwagi do przepisów bhp, więc rozsądniejsze dla ciebie będzie zasiadanie przy stole porządniej wyglądających restauracji czy barów przy hotelach. To samo dotyczy wody, absolutnie nie można pić tej z kranu. Co więcej, w sklepie, zanim kupisz tę butelkowaną, sprawdź czy aby na pewno była zamknięta. Co ostrożniejsi nawet na pierwsze dni w Meksyku kupują wodę w innym kraju albo w strefie bezcłowej, żeby mieć całkowitą pewność, że nadaje się do picia.

Obowiązująca waluta
Obowiązującą walutą w Meksyku jest peso (MXN), ale w wielkich ośrodkach turystycznych można płacić w dolarach. Jeśli chodzi o wymianę pieniędzy, nie warto tego robić na lotniskach, a poszukać kantorów bardziej w mieście. Uwaga, proście zawsze o niższe nominały, bo te 'grubsze' banknoty będzie wam trudniej rozmienić. Za 1 złotówkę kupicie ok. 4.8 MXN, za 1 dolara - ok. 18 MXN, a 1 euro - ok. 20.5 MXN. Do Meksyku jednak warto zabrać dolary, bo najłatwiej je wymienić.

Jak się zachowywać w Meksyku?
Meksykanie należą do narodu bardzo obrażalskiego, więc cały czas trzeba się pilnować. Będzie im bardzo miło, jeśli wykażesz się znajomością przynajmniej podstawowych hiszpańskich zwrotów, ale za to mogą spotkać cię niemiłe sytuacje, jeśli zignorujesz ich pytania lub otwarcie ich skrtykujesz. Nie oznacza to, że Meksykanie są niemili, a wręcz przeciwnie, uchodzą za bardzo sympatycznych i pomocnych ludzi! Poza stolicą, gdzie mogą wydawać się bardziej zdystansowani, mieszkańcy uwielbiają turystów. Znani są z wrodzonej wesołości, dobrego humoru i gadatliwości, czasem lepiej nie wchodzić z nimi w dyskusje, jeśli gdzieś się spieszysz. Uwielbiają głośno słuchać muzyki, co na pewno odczujesz już po pierwszych minutach przebywania w mieście - muzyka gra wszędzie: w autobusach i na ulicach. Meksykanie lubią też urządzać spontaniczne potańcówki, nawet w trakcie pracy, więc nie zdziw się, jeśli nagle zobaczysz wywijających we wszystkie strony ludzi.

Zwyczaje
Pomiędzy godziną 14.00 a 16.00 większość ulic w miastach i miasteczkach zamiera, bo w tym czasie trwa sjesta! Wszystkie punkty usługowe - no może poza tymi najbardziej nastawionymi na turystów - są szczelnie zamknięte, można cieszyć się długą przerwą ucinając drzemkę lub skorzystać z tego, że jest mniej ludzi i udać się na spacer. Pamiętajcie jednak o ostrym słońcu, przed którym trzeba się chronić skutecznie - i to nie są żarty. Najlepiej zabrać w podróż kremy z najwyższym możliwym filtrem, ale nie martwcie się, i tak się opalicie. W Meksyku należy się również chronić przed komarami, które mogą przenosić nieciekawe choroby.

Co warto przywieźć na pamiątkę z Meksyku?
Jeśli po powrocie do rzeczywistości nadal chcemy chociaż trochę czuć meksykańską atmosferę, koniecznie kupmy jeden z charakterystycznych meksykańskich kapeluszy (sombrero), albo... hamak. Dużą popularnością cieszy się też meksykańskie poncho albo kolorowe maski, które można później powiesić na ścianie. Są dosłownie na każdym straganie! Oprócz tego, wiele dobrego mówi się o bogato zdobionej ceramice oraz, oczywiście, o tequili! Pamiętajcie też, że na meksykańskich targach wręcz należy się ostro targować, a czasem nawet obrażać na sprzedawcę, który na pewno za chwilę cię dogoni i zaproponuje cenę nawet o 60% niższą niż pierwotna. Targowanie się to tutaj prawdziwy rytuał i musisz na te kilkanaście minut zapomnieć o swoim miękkim sercu!