Wycieczka do Argentyny
Argentyna to stolica tanga, krwistych steków i nieziemskich widoków. Wycieczka w to egzotyczne miejsce jest niezapomnianym przeżyciem dla każdego podróżnika. Czy chciałbyś bliżej poznać argentyńską kulturę i rozsmakować się w kuchni? Wbrew pozorom, przez europejskich kolonizatorów, w Argentynie możemy się poczuć swojsko – pokolonialna architektura i sztuka zmieszana z rodzimymi tradycjami zachęca do czynienia własnych odkryć. Jeśli planujesz urlop w tym kraju, koniecznie przeczytaj, jakie miejsca warto zobaczyć.
Viva Argentina!
Niech żyje Argentyna! Będąc na miejscu usłyszycie ten zwrot nie raz. Skąd się wzięła nazwa tego kraju? Nazwa ‘Argentyna’ pochodzi od ‘argentynos’, czyli starożytnej greckiej formy zdrobnienia (tinos) dla srebra (argentos). Można więc śmiało powiedzieć o tym kraju, jako ‘sreberko’. To właśnie srebra poszukiwali Hiszpanie, kiedy po raz pierwszy dotarli na argentyński ląd w XVI wieku. Ich poszukiwania mogły trwać w nieskończoność, ponieważ Argentyna to ósmy największy kraj na świecie. Szacuje się, że zamieszkuje tu ponad 40 milionów ludzi (prawie tyle co w Polsce!), deklarujących w 75% katolicyzm i mówiących po hiszpańsku. Planując podróż do Argentyny warto poznać chociaż kilka podstawowych zwrotów w tym języku. Jakie miejsca odwiedzić?
Boskie Buenos Aires
Buenos Aires to stolica Argentyny, w której położony jest główny port lotniczy. Do tego miasta macie szansę upolować najtańsze bilety, chociaż podróżując po Argentynie jesteście skazani na poruszanie się samolotem pomiędzy kolejnymi punktami wycieczki. BA to metropolia w pełnej krasie, tętniąca życiem i wciągająca od świtu do zmierzchu. Na ulicach Buenos Aires często można zobaczyć tańczących Argentyńczyków, którzy jako energiczne i temperamentne społeczeństwo, lubią w ten sposób spędzać czas. W końcu to w tym mieście narodziło się tango milonga – taniec pełen namiętności, pasji i smutku. Jeśli fascynuje Was kultura tańca, warto odwiedzić którąś ze szkół lub wziąć udział w profesjonalnym pokazie, szukajcie ich w dzielnicy Boedo. Buenos Aires składa się z 48 dzielnic, z czego najchętniej odwiedzaną jest kolorowa La Boca - podróżujący preferują tę malowniczą dzielnicę ze względu na jej bogatą historię i żywe kolory: zielone, żółte, czerwone i purpurowe podkreślają miejską scenerię. NA centrum miasta składają się aż trzy inne dzielnice, San Telmo, Monserrat i San Nicolas, gdzie znajdziecie najszerszą ulicę świata,Aleję 9 Lipca oraz Obelisk, obok którego zbudowano słynny Teatro Colon – najważniejszy budynek kulturalny w mieście (i jeden z najbardziej prestiżowych teatrów na świecie!). Bilety na grane tu przedstawienia bardzo trudno zdobyć, ale warto próbować swojego szczęścia. Biznesową dzielnicą jest Microcentro, a najbogatszą – Recoleta, gdzie mieszkają miliarderzy. Innymi słowy – w BA się nie znudzicie! Poświęćcie tu 2-3 dni, skorzystajcie z free walking tour i chłońcie wielkomiejską atmosferę, bo za rogiem czekają niesamowite atrakcje przyrodnicze.
Wodospady Iguazu
Cud natury, przy którym wodospad Niagara to zaledwie niewielka kaskada. Iguazu składają się z ponad 300 kaskad, z których najwyższa mierzy 80 metrów. Do wodospadów można dostać się z trzech stron - Brazylii, Paragwaju i Argentyny. Miasto po stronie brazylijskiej to Foz do Iguacau - duże i dość bezpieczne, po argentyńskiej stronie to Puerto Iguazu, jest małe i ładne. Zwiedzanie od paragwajskiej strony również jest możliwe, aczkolwiek nie poleca się tego miejsca (słynie z przemytu). Pomiędzy miastami krążą autobusy, więc mając cały dzień można objechać najważniejsze miejsca. Po stronie argentyńskiej można przejść się dobrze oznakowanym trasami, które wiodą do pięknych punktów widokowych, np. wzdłuż górnej krawędzi wodospadów. Długą trasą jest np. Circutio Inferior, trasa wiedzie dolnym końcem wodospadu, obserwuje się kaskady Salto Bosetti i Dos Hermanas. Można tędy dojść do promu na Isla San Martin (bezpłatnego). Największą atrakcją w Iguazu jest kaskada Gardziel Diabła (Garganta del Diablo), do której można dojechać darmowym… pociągiem. Bez obejrzenia tej kaskady lepiej nie wyjeżdżać z tego parku narodowego! Pojawia się wiele pytań, która ze stron wodospadów jest ładniejsza, czy argentyńska, czy brazylijska. Nie da się odpowiedzieć na to pytanie, po prostu trzeba obejrzeć wodospady Iguazu z obu stron!