Australia, jakiej nie znacie
Na temat Australii wiemy niewiele. Ten niezwykły kraj, a zarazem kontynent poznajemy przy okazji czytania książek czy oglądania filmów. Jednak wciąż kryje on przed nami wiele tajemnic. Odkryjemy niektóre z nich. Czy wiecie, że w Australii żyje więcej owiec, niż ludzi, a malutki kangur tuż po porodzie ma 1 cm. długości?
Australia ma ogromną powierzchnię. Bez trudu zmieściłoby się na niej większość europejskich krajów. Szerokość kontynentu australijskiego wynosi 4000 km. Dla przykładu, taka sama odległość dzieli Londyn i Moskwę. W Australii słowo „daleko” nabiera, więc zupełnie innego wymiaru. Największe pastwisko Anna Creek Station ma 24 000 km kwadratowych. Jest większe od Izraela liczącego 20 770 km kwadratowych.
Jedną z najbardziej znanych i rozpoznawanych przez większość ludzi na świecie australijskich budowli jest słynna Opera w Sydney. Co było inspiracją do stworzenia tak niezwykłego budynku? Podobno architekt wymyślił koncepcję opery obierając pomarańcze. Gdyby, zatem poskładać wszystkie elementy dachu, stworzyłyby one idealną kulę. Sklepienie Sydney Opera House ma kształt wachlarza. Podparte jest na stalowych żebrach i 6225 metrach kwadratowych barwionego szkła. Budynek jest oczywiście wpisany na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Ten fakt chyba nikogo nie dziwi.
Przejdźmy do ciekawostek politycznych. W 1975 roku australijski parlament został zamknięty, a wszystkich polityków zwolniono. Postanowiono rozpocząć wszystko od nowa. Australijczycy ponad czterdzieści lat temu zrealizowali marzenie większości Polaków, aby wysłać wszystkich polityków gdzie pieprz rośnie. W ogóle mieszkańcy Australii mają luźniejsze podejście do polityki. W 2010 roku miała odbyć się debata przedwyborcza między Julią Gillard, a Tony’m Abbotem. Jednak przełożono ją ze względu na finał australijskiego Masterchefa. Trudno przypuszczać, aby debata miała większą oglądalność.
Polacy mają swój najbardziej znany płot. To ten między domostwami Pawlaków i Kargulów. Natomiast w Australii znajduje się najdłuższy płot na świecie. Jego długość jest naprawdę imponująca i dwukrotnie przekracza długość Muru Chińskiego. Wynosi 5614 km. Nie powstał po to, aby dzielić ludzi. Odgradza południowo wschodnią, najbardziej żyzną część Australii od reszty kontynentu. Wszystko po to, aby uchronić pasące się stada owiec przed dzikimi psami dingo. Stąd też pochodzi jego nazwa – Dingo Fence.
Mało, kto skojarzyłby wielbłądy z Australią. A jednak w tym kraju żyje na wolności największa na świecie populacja wielbłądów. Jest ich aż 750 tysięcy. Zwierzęta były przywożone do Australii z Wysp Kanaryjskich oraz z Afryki. Miały służyć przy budowie kolei. Co ciekawe, dzisiaj Australijczycy eksportują je w dużych ilościach do Arabii Saudyjskiej na mięso. Do tej pory w kilku miejscach w Australii można pojeździć na wielbłądzie.
Australia może poszczycić się wieloma niezwykłymi zwierzętami. Jednym z nich jest z pewnością koala. To prawdziwy leniuch wśród zwierząt. Przesypia dziennie aż 18 godzin. Kolejne charakterystyczne dla kontynentu australijskiego zwierzę to kangur. Ten olbrzymi torbacz tuż po urodzeniu mierzy zaledwie 1 cm. długości.
Australia ma więcej owiec, niż obywateli. Owiec jest tutaj 75,5 miliona, podczas gdy ludzi 3,3 razy mniej. Gęstość zaludnienia nie należy w tym kraju do zbyt imponujących. Na kilometr kwadratowy przypada zaledwie trzech mieszkańców.